Teksty rozważań na VIII tydzień SOW
Walka duchowa
Św. Teresa z Avila: „Jeśli Pan [Jezus] jest potężny i możny, jak widzę, że jest, jak wiem, że jest, i jeśli złe duchy są niewolnikami Jego (jak nie masz wątpienia, że są, bo tak uczy wiara), cóż więc one mogą mi zrobić złego, skoro jestem służebnicą Pana i Króla najwyższego? Czemu więc miałoby mi zabraknąć odwagi do walki chociażby z całym piekłem? Brałam do ręki krzyż i rzeczywiście Bóg mi dodawał odwagi, bo tak w jednej chwili czułam się odmieniona, iż nie byłabym się ulękła wzywać ich wszystkich do walki, tak byłam pewna, że z tym krzyżem z łatwością ich zwyciężę… Są to, zdaniem moim, ostatni tchórze. Skoro poczują, że masz ich za nic, tracą odwagę i siła ich opuszcza. Mężni są ci wrogowie nasi tylko z takimi, którzy uciekają od walki i tego tylko napastują, kogo widzą, że sam się im poddaje… Jeśli czarci strachem nas przerażają, to dlatego tylko, że sami sobie strachu powód dajemy naszym przywiązaniem do honorów, do majętności, do rozkoszy… Sami sobie wtedy winniśmy, że oni nas własną bronią naszą pobiją i sami w ich ręce składamy oręż, którym przeciw nim bronić się byliśmy powinni… Jeśli dla miłości Boga wszystkie te rzekome dobra sobie obrzydzimy i całym sercem krzyża się uchwycimy i naprawdę Panu służyć poczniemy, tego duch zły nie wytrzyma: ucieka on od tych prawd jak od zarazy… nie sprzymierzy się nigdy z tym kto chodzi w prawdzie. Ale u kogo ujrzy rozum zaćmiony, tego zręcznie doprowadza do zaślepienia. (Księga życia 25, 19-21)
Poniedziałek – Księga Ezechiela 28, 1-2. 17 oraz Księga Izajasza 14, 12-14
Ez 28: 1 Pan skierował do mnie te słowa: 2 "Synu człowieczy, powiedz władcy Tyru: Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: "Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz" - a przecież ty jesteś tylko człowiekiem a nie Bogiem, i rozum swój chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu. (…) 17 Serce twoje stało się wyniosłe z powodu twej piękności, zanikła twoja przezorność z powodu twego blasku. Rzuciłem cię na ziemię, wydałem cię królom na widowisko. // Iz 14:12 Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki? Jakże runąłeś na ziemię, ty, który podbijałeś narody? 13 Ty, który mówiłeś w swym sercu: Wstąpię na niebiosa; powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron. Zasiądę na Górze Obrad, na krańcach północy. 14 Wstąpię na szczyty obłoków, podobny będę do Najwyższego. 15 Jak to? Strąconyś do Szeolu na samo dno Otchłani!"
Te fragmenty proroctw starotestamentalnych stanowią krytykę tyranów. Ukazują ich pychę. Jednakże „komentarzy Biblii zwrócili uwagę, że treść tych tekstów wykracza poza to wszystko, co można powiedzieć o ziemskim władcy. Tchną one jakimś przewyższającym ludzkie pojmowanie misterium” (Zieliński J., Walka duchowa, Kraków 2004). Pycha – to jedno słowo można uznać za wyczerpującą charakterystykę Szatana. W duchowości chrześcijańskiej pychę nazywa się „korzeniem wszelkiego grzechu”. Pomyśl nad jej przejawami w swoim życiu. Uznaj panowanie Jezusa Chrystusa w tych dziedzinach, w których okazywałeś się pyszny, które rozpoznałeś w czasie tej modlitwy jako naznaczone pychą.
Wtorek – Księga Izajasza 57, 15 oraz Mądrość Syracha 10, 26-27
Iz 51, 15 Tak bowiem mówi Wysoki i Wzniosły, którego stolica jest wieczna, a imię "Święty": Zamieszkuję miejsce wzniesione i święte, lecz jestem z człowiekiem skruszonym i pokornym, aby ożywić ducha pokornych i tchnąć życie w serca skruszone. // Syr 10: 26 Nie szukaj wymówek, gdy masz spełnić swój obowiązek, i nie przechwalaj się, gdy przyszedł czas twego poniżenia. 27 Lepszy jest ten, który pracuje, a opływa we wszystko, niż ten, co przechadza się poważany, a nie ma chleba.
Boski majestat jest niedosiężny, ale jednocześnie Bóg jest z człowiekiem pokornym. Ważne jednak, aby pokora była autentyczna – fałszywa skromność jest tak naprawę odmianą pychy i nie ma nic wspólnego z mentalnością biblijną, czy ewangeliczną. Nawracający człowiek często wpada w pułapkę fałszywej pokory. Pomyśl nad tym zagrożeniem i pomódl się o ducha prawdy w rozwijaniu cnoty pokory.
Środa – Ew. wg św. Mateusza 12, 43-45 oraz Ew. wg św. Łukasza 11, 24-26
Mt 12: 43 Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych*, szukając spoczynku, ale nie znajduje. 44 Wtedy mówi: "Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem"; a przyszedłszy zastaje go niezajętym, wymiecionym i przyozdobionym. 45 Wtedy idzie i bierze z sobą siedmiu innych duchów złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I staje się późniejszy stan owego człowieka gorszy, niż był poprzedni. Tak będzie i z tym przewrotnym plemieniem». // Łk 11: 24 Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych*, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: "Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem". 25 Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. 26 Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszy owego człowieka staje się gorszy niż poprzedni».
Wyjście ze zniewolenia duchowego nie zawsze jest trwałe. „Kłopoty mogą powrócić, jeśli człowiek nie wypełni miejsca opuszczonego przez demona wiarą, nadzieją, miłością i nowym życiem” (Katolicki Komentarz Biblijny, Warszawa 2013, s. 950). Czy Jezus zamieszkał na trwałe w Twoim sercu? Czy jest w nim gościem czy gospodarzem? // *starożytni wierzyli, że demony zamieszkują miejsca pustynne, pozbawione życia (bezwodne).
Czwartek – Ew. wg św. Jana 21, 15-19
J21: 15 A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje!» 16 I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje!». 17 Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje! 18 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». 19 To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
„Kropla drąży skałę”. „Skała” to po grecku petros – stąd nowe imię Szymona. Serce Szymona Piotra „drążą” krople Krwi Jezusa Chrystusa, czyli Boże miłosierdzie. Ale także krople jego własnych łez rzeźbią jego nową tożsamość. Jeśli szukasz leku na duchowe choroby potrzebujesz odpowiedniej dawki tych właśnie rodzajów kropel…
Piątek – Ew. wg św. Mateusza 8, 23-27 oraz 11, 28-30
Mt 8: 23 Gdy wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. 24 Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. 25 Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!» 26 A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?» Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. 27 A ludzie pytali zdumieni: «Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?» // 11: 28 Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. 29 Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. 30 Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».
Spotykając się z różnymi niebezpieczeństwami możemy nie zauważyć jednego, które ma niezwykle subtelny charakter. To niebezpieczeństwo utraty wiary w obecność Boga i Jego miłość do nas. Trudne sytuacje w naszym życiu będą sprawdzały naszą wiarę. Z każdym trudem, z każdym wyzwaniem, problemem przychodź do Jezusa Chrystusa i proś o Jego Ducha.
Sobota – List św. Jakuba Ap. 1, 2-16
Jk 1: 2 Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia. 3 Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość. 4 Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym, abyście byli doskonali, nienaganni, w niczym nie wykazując braków. 5 Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie i nie wymawiając; a na pewno ją otrzyma. 6 Niech zaś prosi z wiarą, a nie wątpi o niczym! Kto bowiem żywi wątpliwości, podobny jest do fali morskiej wzbudzonej wiatrem i miotanej to tu, to tam. 7 Człowiek ten niech nie myśli, że otrzyma cokolwiek od Pana, 8 bo jest mężem chwiejnym, niestałym we wszystkich swych drogach. 9 Niech się zaś ubogi brat chlubi z wyniesienia swego, 10 bogaty natomiast ze swego poniżenia, bo przeminie niby kwiat polny. 11 Wzeszło bowiem palące słońce i wysuszyło łąkę, kwiat jej opadł, a piękny jej wygląd zginął. Tak też bogaty przeminie w swoich poczynaniach. 12 Błogosławiony mąż, który wytrwa w pokusie, gdy bowiem zostanie poddany próbie, otrzyma wieniec życia, obiecany przez Pana tym, którzy Go miłują. 13 Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi. 14 To własna pożądliwość wystawia każdego na pokusę i nęci. 15 Następnie pożądliwość, gdy pocznie, rodzi grzech, a skoro grzech dojrzeje, przynosi śmierć. 16 Nie dajcie się zwodzić, bracia moi umiłowani!
Jak patrzeć na trudy i doświadczenia? Jak ufać mimo prób? Jak wytrwać w pokusie? „Czyż nie do bojowania podobny byt człowieka?” (Hi 7,1) „…bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. 11 Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. 12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich. 13 Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. 14 Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość, 15 a obuwszy nogi w gotowość [głoszenia] dobrej nowiny o pokoju. 16 W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. 17 Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże - 18 wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! (Ef 6, 10-18)
Niedziela – List św. Jakuba Ap. 4, 1-10
Jk 4: 1 Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. 2 Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć. Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. 3 Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz. 4 Cudzołożnicy, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. 5 A może utrzymujecie, że na próżno Pismo mówi: «Zazdrośnie pożąda On ducha, którego w nas utwierdził»? 6 Daje zaś tym większą łaskę: Dlatego mówi: Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę. 7 Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was. 8 Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was. Oczyśćcie ręce, grzesznicy, uświęćcie serca, ludzie chwiejni! 9 Uznajcie waszą nędzę, smućcie się i płaczcie! Śmiech wasz niech się obróci w smutek, a radość w przygnębienie! 10 Uniżcie się przed Panem, a wywyższy was.
Czasem człowiek wdaje się w bezowocne i niszczące walki prowadzone pod wpływem rozmaitych żądz. Ty bierz udział w dobrej walce, jak św. Paweł, który pisze: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. 8 Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego” (2 Tm 4, 7-8).